Fundacja Wolność i Pokój

Centrum Informacji

Gra w kości

Oleksandr Zinchenko, przełożył Grzegorz Majewski

Oleksandr Zinchenko

Oleksandr Zinchenko

Alexander Zinchenko urodził się w 1977 roku w Charkowie. Jako historyk doradzał telewizji w projekcie „Wielcy Ukraińcy” wyświetlanym w kanale telewizyjnym „Inter”. Z jego udziałem powstało 12 filmów dokumentalnych. Jest stałym autorem projektu „Prawda historyczna”. Bierze udział w projektach przybliżających Ukraińcom historię Polski. Był jednym z inicjatorów dorocznych wspólnych obchodów rocznicowych mordu w Bykowni.

To, co się stało w jego życiu, można określić, że to nie autor znalazł temat, ale temat autora. W 2008 roku Alexander Zinchenko, jako redaktor naczelny studia telewizyjnego filmów dokumentalnych, otrzymał zadanie przygotowania materiałów do filmu o Katyniu. Powstały dziesiątki wywiadów ze świadkami tych wydarzeń, a wielka ilość materiałów archiwalnych z Polski, Rosji, Ukrainy i Wielkiej Brytanii stały się podstawą ekscytującej historycznej książki. Książka ta, o tragedii Katynia, to powieść detektywistyczna o tytule „Godzina papugi”. Została wydana w 2011 roku na Ukrainie przez wydawnictwo „Duch i literatura”.

Prezydent Polski Andrzej Duda dokonał historycznego „odkrycia”: Ukraińcy w konflikcie polsko – ukraińskim zabili 100 tysięcy Polaków, a Polacy tylko 5 tys. Ukraińców. „To jest prawdziwa prawda”, powiedział prezydent Duda.

To bardzo zła praktyka, kiedy to nie historycy, a politycy ustalają fakty historyczne. Dwa lata temu Sejm przegłosował „dokładną liczbę” zabitych Polaków w tym konflikcie. Przy czym w pierwszej redakcji rezolucji sejmowej nie poświęcono nawet jednego słowa pamięci o zabitych Ukraińcach przez Polaków-jakby ich nie było.

8 lipca 2018r. prezydent Duda podał sensacyjną informację, że w konflikcie ukraińsko-polskim zginęło 5 tysięcy Ukraińców. Dlaczego nie tysiąc? Dlaczego nie 5 osób? Problem polega na tym, że w ciągu ostatnich 75 lat nikt nie obliczył jakiejkolwiek, nawet przybliżonej liczby ofiar tego konfliktu. Nikt z polskich historyków do tej pory nie bada dostępnych źródeł z archiwów ukraińskich, rosyjskich, brytyjskich, niemieckich. Nie skonfrontował różnych źródeł, nie poddał sprawdzeniu opowieści świadków, które zawsze mają tendencję do powiększenia ilości „swoich” i pomniejszenia „tamtych”.

Każdego roku polski rząd przeznacza miliony złotych na działalność Instytutu Pamięci Narodowej. Do tego czasu (75 lat od kulminacji konfliktu, jakim był rok 1943, a 20 lat od powstania Instytutu) w Polsce nikt nie mógł policzyć ofiar w tym konflikcie. Taki projekt rozpoczął się w tym roku na Ukrainie, która ma znacznie mniej zasobów i znacznie więcej problemów związanych z rosyjską agresją. Ale Polska, jak się okazało, bez dokładnych, krytycznych badań dysponuje dokładną liczbą zabitych swoich obywateli w tym konflikcie.

To zwykła hańba, kiedy politycy manipulują takimi sprawami, jak liczba ofiar swoich współobywateli . Kości umarłych nie są najlepszym materiałem do zbudowania fundamentów politycznych wyborów. Polski prezydent odmówił uczestniczeniu w uroczystościach pod pomnikiem zabitych Ukraińców w Sahryniu, który został zbudowany 10 lat temu. Nie zbuduje się bowiem na kościach polskich obywateli pochodzenia ukraińskiego kapitału politycznego we współczesnej Polsce.

Dokładnie dwa lata temu prezydent Poroszenko uklęknął przed pomnikiem – krzyżem – ofiar wołyńskich na warszawskim Żoliborzu. Strona polska mogła wtedy okazać dobrą wolę, przebaczyć i ruszyć z przekazem: patrzcie- ukorzeni Ukraińcy klęczą, odpokutowali, zrozumieli swoje grzechy. Mogła. Ale w Polsce po prostu nie zauważono szlachetnego gestu ukraińskiego prezydenta. A uklęknąć przed pomnikiem własnych obywateli, Ukraińców zabitych przez własnych współobywateli – taki pomysł aktualnemu polskiemu prezydentowi nie przyjdzie do głowy. Hej, Panie Prezydencie! W Sahryniu leżą Pana współobywatele! Kiedy Pan zrozumie, że 75 lat temu i teraz wszystkie te ofiary nie były polskie, czy ukraińskie, a przede wszystkim ludzkie, wszystkie były nasze?! Obrzydliwe jest oglądanie tych gier polskich polityków na kościach ofiar, manipulowanie liczbami, brak godności i człowieczeństwa.

Dodaj komentarz

Zasady kopiowania z witryny FWiP

Wszelkie materiały publikowane w Centrum Informacji FWiP publikowane są na zasadach licencji Creative Commons 3.0 BY-NC (Uznanie Autorstwa - Użycie Niekomercyjne) chyba, że jest zaznaczone inaczej.

Odpowiedzialność za treść artykułów

Artykuły są wyrazem poglądów ich Autorów. Za treść przedruków, ogłoszeń itp., jeśli nie jest zaznaczone inaczej, odpowiada redaktor odpowiedzialny. Dokumenty i stanowisko Fundacji Wolność i Pokój muszą być sygnowane przez władze Fundacji zgodnie z jej Statutem

Kontakt z redakcją witryny FWiP